Wydawca treści Wydawca treści

Tablicę upamiętniającą bł. ks. Jana Machę w 80. rocznicę śmierci odsłonięto w Katowicach

Na murze Aresztu Śledczego w Katowicach odsłonięto w sobotę 3 grudnia 2022 r. tablicę upamiętniającą bł. ks. Jana Franciszka Machę - zaangażowanego w działalność charytatywną śląskiego kapłana, zgładzonego w 1942 r. przez hitlerowców. W sobotę minęła 80. rocznica jego śmierci przez zgilotynowanie w katowickim więzieniu.

- Myślę, że każda wojna, każdy czas trudny dla społeczeństwa generuje swoich bohaterów, takich Haników i pamiętajmy, byśmy biorąc z niego przykład potrafili się w trudnym czasie właściwie zachować - powiedział obecny na uroczystości krewny błogosławionego.

Tablica została umieszczona na murze obecnego aresztu śledczego przy ul. Mikołowskiej w Katowicach. To tam, w nocy z 2 na 3 grudnia naziści wykonali na błogosławionym księdzu wyrok śmieci. Został zgilotynowany za działalność wrogą wobec Rzeszy, czyli zorganizowanie siatki pomocy charytatywnej dla najuboższych mieszkańców Rudy Śląskiej (gdzie posługiwał) i okolic. W tym roku przypada 80 rocznica tego wydarzenia.

O upamiętnienie ks. Jana w taki sposób zabiegała archidiecezja katowicka i ministerstwo sprawiedliwości. W uroczystym odsłonięciu tablicy uczestniczyli żyjący krewni błogosławionego. W ich imieniu głos zabrał Kazimierz Trojan, który podziękował za tę inicjatywę.

Uczy nas tego, żeby zawsze realizować sprawy wielkie: kochać Ojczyznę, ale patrzeć też na tych, którzy potrzebują pomocy. Dlatego ks. Jan Franciszek Macha może być wzorem służby więziennej, która ma pod opieką różnych ludzi, różnych charakterów, którzy nieustająco potrzebują pomocy – mówił wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, który nadzoruje służbę więzienną.
 

Tablicę poświęcił abp Wiktor Skworc.

– Mówię o nim „męczennik czasu wojny”, bo został nam dany na czas wojny. Wtedyśmy tego nie przewidywali, kiedy była beatyfikacja, ale on przychodzi do nas z konkretnym przesłaniem: w tej sytuacji trzeba się po ludzku zachowywać, trzeba myśleć kategoriami „my” a nie „ja”, kategorią pomocy biedniejszym – mówił abp Wiktor Skworc.


List do zgromadzonych przekazała także marszałek Sejmu Elżbieta Witek. „Heroiczna postawa, przepełniona miłością do Boga i człowieka budzi, wielki podziw, a także skłania do głębokiej zadumy nad istotą człowieczeństwa i pojednaniem” – napisała.

Po uroczystościach przed aresztem śledczym jej uczestnicy udali się do katedry Chrystusa Króla na wspólną modlitwę przed obrazem ks. Jana Machy. W katedralnej kaplicy Najświętszego Sakramentu są również udostępnione relikwie po błogosławionym: ostatni list, zakrwawiona chusteczka i różaniec własnoręcznie wypleciony przez ks. Jana.

Na uroczystościach Lasy Państwowe reprezentował Kazimierz Michalski, zastępca dyrektora RDLP w Katowicach ds. rozwoju.