Asset Publisher Asset Publisher

Historia

Logo RDLP Katowice z okazji 75 lecia, przedstawia szyb górniczy na tle lasu

 

Lasy wchodzące obecnie w skład katowickiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w czasach nowożytnych położone były w granicach państwa niemieckiego i trzech zaborów: rosyjskiego, pruskiego i austriackiego. W procesie  zarządzania podlegały różnym prawom. W 1880 r. ukazem carskim powołano Okręgowy Zarząd Leśny w Radomiu, który objął swą administracją Gubernię Kielecką, w tym ówczesne powiaty: Częstochowa, Będzin, Olkusz, Miechów, Wieluń i Włoszczowa. Objęły one część powierzchni leśnych wchodzących w skład nadleśnictw obecnej RDLP w Katowicach: Herby, Kłobuck, Zloty Potok, Koniecpol, Olkusz, Siewierz i Olesno. Wspomnieć warto, że w Królestwie Polskim zarządzano tzw. lasami górniczymi – były to lasy rządowe o powierzchni około 135 tys. ha, które stanowiły bazę zaopatrzeniową drewna dla rozwijającego się górnictwa i hutnictwa. Dla realizacji tego celu wprowadzano do upraw leśnych sosnę i świerka, czyli gatunki szybko rosnące i dające duże ilości sortymentów dla potrzeb tych gałęzi przemysłu. W skład „lasów górniczych" wchodziły obszary leśnictw: Olsztyn (Złoty Potok) i Olkusz. W zapiskach historycznych odnaleźć można wzmianki o dobrze prowadzonej gospodarce leśnej w dobrach Raczyńskich w Złotym Potoku oraz dobrach kłobuckich, które pod koniec XIX w. znajdowały się w rękach rodziny cara.

W zaborze pruskim lasy znajdujące się w granicach dzisiejszej RDLP w Katowicach wchodziły w przeważającej mierze w skład wielkich majątków ziemskich, m. in. Donnersmarcków, Larischów i Plessów. Ich właściciele byli z reguły przemysłowcami, stąd ich dobra leśne stanowiły bazę dla rozwijającego się przemysłu. Lasami państwowymi administrowano tylko na 75 tys. ha. Nie inaczej było w zaborze austriackim – tam lasy państwowe stanowiły zaledwie 10-14 % powierzchni leśnej. W granicach obecnej RDLP w Katowicach znajdowały się lasy dóbr żywieckich, które były własnością Karola Stefana Habsburga. Również i tutaj – w sąsiedztwie Górnego Śląska, Zagłębia Dąbrowskiego i rejonu częstochowskiego – chłonność na drewno spowodowała nastawienie gospodarki leśnej na uzyskiwanie najwyższej renty gruntowej. Taki kierunek ekonomiczny prowokował ingerencję w składy gatunkowe drzewostanów górskich i tworzenie rozległych monokultur świerkowych lub sosnowych.

Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, powstaniach śląskich i ustaleniu granic państwa polskiego w 1922 roku, początkowo lasy państwowe obecnej katowickiej dyrekcji LP podlegały dyrekcji w Warszawie i częściowo w Radomiu. W tamtym czasie na terenie ówczesnego województwa śląskiego istniały państwowe nadleśnictwa: Czarny Las (Lubliniec), Rybnik, Paruszowiec oraz Wisła. Warto przypomnieć, że przy tworzeniu zrębów polskiej państwowości następowała emancypacja śląskiego leśnictwa. W Bytomiu w 1920 r. powołano Górnośląskie Towarzystwo Leśników, które później weszło w skład Związku Leśników Polskich.

Po scaleniu województwa śląskiego przed wybuchem II wojny światowej było tu 74 tys. ha lasów państwowych, w których gospodarkę prowadziły nadleśnictwa znajdujące się w województwach: śląskim, łódzkim i kieleckim. Lesistość sięgała 28% i była wyższa od średniej krajowej (ponad 22 %). Tuż przed wojną ustalono nowe granice „śląskich lasów" tworząc Krakowsko-Śląską Dyrekcję LP z siedzibą w Cieszynie, z 39 nadleśnictwami.

Po ustaniu działań wojennych rozpoczęto organizowanie administracji leśnej również na Górnym Śląsku. Jeszcze w lutym 1945 r. powołano Dyrekcję LP Okręgu Śląskiego z siedzibą w Katowicach, później w Bytomiu a następnie, w 1949 r., w Opolu. Po utworzeniu rok później województwa opolskiego powołano Katowicki Okręg LP w Katowicach (następnie Okręgowy Zarząd LP) z 44 nadleśnictwami, który objął swym zasięgiem jednostki znajdujące się w granicach woj. katowickiego oraz rejonów LP w Opolu, Krakowie i Łodzi.

W chwili obecnej Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach jest jedną z największych spośród 17 dyrekcji Lasów Państwowych w Polsce. Realizowane jest w niej 10 % ogółu zadań krajowej gospodarki leśnej. Nadleśnictwa administrowane przez katowicką RDLP zarządzają 634 tys. ha lasów państwowych oraz sprawują nadzór nad gospodarką leśną w lasach nie stanowiących własności Skarbu Państwa na powierzchni 120 tys. ha. Zasięgiem swym obejmuje województwa śląskie i opolskie, znaczną część województwa małopolskiego, część świętokrzyskiego i fragmenty województw: dolnośląskiego i łódzkiego.  W jej skład wchodzi 38 nadleśnictw oraz 2 gospodarstwa rybackie w Niemodlinie i Krogulnej.


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Beatyfikacja ks. Jana Franciszka Machy w Katedrze Chrystusa Króla w Katowicach

Beatyfikacja ks. Jana Franciszka Machy w Katedrze Chrystusa Króla w Katowicach

Bez jednego drzewa, las lasem zostanie

bł. ksiądz Jan Macha

 

 

Uroczystości beatyfikacyjne księdza Jana Machy, męczennika, który został stracony  przez Niemców 3 grudnia 1942 roku r w więzieniu przy ul. Mikołowskiej w Katowicach, odbyły się w Archikatedrze Chrystusa Króla. Uczestniczyli w nich przedstawiciele najwyższych władz kościelnych na czele z arcybiskupem Stanisławem Gądeckim, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski, prymasem Wojciechem Polakiem i kardynałem Stanisławem Dziwiszem. Wśród wiernych nie zabrakło reprezentacji kilkudziesięciu leśników z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.

W trakcie mszy sylwetkę ks. Jana Machy przedstawił ks. Damian Bednarski, postulator procesu beatyfikacyjnego. Przypomniał, że ksiądz Jan Franciszek Macha łączył posługę kapłańską z działalnością charytatywną.

- Sława jego męczeńskiej śmierci zaczęła się roznosić już w czasie wojny - mówił ks. Damian Bednarski.

Po przedstawieniu sylwetki nowego błogosławionego kardynał Marcello Semeraro odczytał słowa papieża Franciszka, który wyraził zgodę na przyjęcie księdza Jana Machy w poczet błogosławionych kościoła katolickiego. Dzień wspomnienia błogosławionego wyznaczono na 2 grudnia.

Następnie odsłonięto specjalny obraz. Autorem wizerunku sługi Bożego ks. Jana Machy, który został odsłonięty w czasie Mszy św. beatyfikacyjnej jest prof. Antoni Cygan, profesor ASP w Katowicach. Ostatecznie obraz znajdzie się w kaplicy śląskiego seminarium duchownego w Katowicach, którego ks. Macha ma zostać patronem.

Na ołtarz wniesiono również relikwie błogosławionego. To różaniec wykonany własnoręcznie przez duchownego z więziennego siennika oraz palka – element bielizny kielichowej, którym celebrans zwyczajowo nakrywa kielich a także zakrwawiona chusteczka ks. Machy, którą gestapowcy przekazali wśród rzeczy osobistych rodzinie po wykonanym wyroku śmierci. Na ołtarz wyniesiono również ostatni list pisany do rodziców przez duchownego na cztery godziny przed śmiercią.

Homilię kardynała Marcello Semeraro, która została napisana po włosku, odczytał biskup Marek Szkudło.

- Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemie, nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Siostry i bracia, słowa Ewangelii św. Jana wprowadzają nas w sedno celebracji, na której spotykamy się dzisiaj w Wigilię uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata w poświęconej jemu katowickiej Katedrze – powiedział kardynał Marcello Semeraro.

Kardynał Marcello Semeraro zacytował fragment listu ks. Machy, który jego zdaniem jest wyrazem wielkiej miłości do bliskich.

- Proszę Wszechmogącego, drodzy rodzice, aby Was pocieszył. Bo mi niczego nie jest tak żal, jakbym widział Wasze smutne twarze i przejęte bólem serca. Mam nadzieję, że Pan Bóg Was pocieszy (…) To jest mój ostatni list. Za 4 godziny wyrok będzie wykonany. Kiedy więc ten list będziecie czytać, mnie nie będzie już między żyjącymi! Umieram z czystym sumieniem. Żyłem krótko, lecz uważam, że cel swój osiągnąłem. Nie rozpaczajcie! Wszystko będzie dobrze. Bez jednego drzewa las lasem zostanie – pisał bł. ksiądz Jan Macha.

Po mszy Damian Sieber, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych podziękował leśnikom za tak liczny udział w uroczystościach beatyfikacyjnych duchownego ze Ślaska, chorzowianina i wikariusza w parafii św. Józefa w Rudzie Śląskiej.