Wydawca treści Wydawca treści

Odwiedziny ekologów w biurze RDLP w Katowicach

Aleksandra Kluczka i Maciej Smykowski z partii Zieloni oraz Dawid Durał z zarządu katowickiego koła partii Nowoczesna byli w poniedziałek 12 listopada gośćmi Wiesława Kucharskiego, dyrektora RDLP w Katowicach.

Zarówno przedstawiciele Zielonych jak i Nowoczesnej złożyli petycję z prośbą o wsparcie postulatów związanych z Puszczą Białowieską. Podczas spotkania, w którym uczestniczyła również rzecznik prasowa RDLP w Katowicach oraz wszyscy zastępcy dyrektora, przedstawiono gościom najważniejsze działania i zadania, jakie stoją przed leśnikami na naszym terenie, ale także proekologiczne programy rozwojowe LP.

W rozmowie nie zabrakło wątków związanych z Puszczą Białowieską, choć jak wyjaśnili dyrektorzy, apel, który przywieźli goście, jest skierowany do niewłaściwego adresata.

- W Puszczy Białowieskiej mamy sytuację kryzysową związaną m.in. z gradacją kornika i zadaniem leśników opiekujących się tym obszarem jest stawić jej czoła. Podobna, dziesięć lat temu, była naszym udziałem, gdy musieliśmy ratować beskidzkie świerki. Dziś możemy powiedzieć, że wyszliśmy z tej walki zwycięsko. Jestem przekonany, że kolegom z białostockiej dyrekcji również uda się las obronić – mówił dyrektor Wiesław Kucharski, prezentując gościom nie tylko dokonania RDLP w Katowicach, ale także problemy, z jakimi leśnicy borykają się w swojej pracy na co dzień.

Ponadgodzinne spotkanie upłynęło w miłej atmosferze. O wielu problemach, które leśnicy muszą rozwiązywać na bieżąco, goście - jak sami przyznali - nie zdawali sobie sprawy. Zostali więc zaproszeni wiosną na warsztaty terenowe w Beskidach, gdzie prezentowane będą sposoby ochrony i pielęgnacji lasu, a także będzie można porównać obszary, które na co dzień podlegają działaniom gospodarczym z obszarami prawnie chronionymi, gdzie nie jest prowadzona przez leśników gospodarka leśna.

- Już dziś deklarujemy, że chętnie z takiego wyjazdu skorzystamy. To Państwo są ekspertami i najlepiej wiecie, kiedy w Beskidach będzie można najwięcej zobaczyć – powiedział na zakończenie Dawid Durał z Nowoczesnej.

Tekst: Sławomir Cichy