Wydawca treści
Jak odtworzyć las po pożarze?
Członkowie katowickiego i warszawskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Leśnego spotkali się 2 czerwca br. w Kuźni Raciborskiej. W czasie seminarium naukowego oraz części terenowej omawiano „Ekologiczne i hodowlane uwarunkowania zagospodarowania wielkoobszarowych pożarzysk na przykładzie Nadleśnictwa Rudy Raciborskie".
Czy jest możliwe przywrócenie ekosystemu leśnego i różnorodności gatunkowej drzew na dużych powierzchniach popożarowych w pierwszym pokoleniu po klęsce? Czy odnawianie wielkich pożarzysk powinno odbywać się zgodnie z obowiązującymi zasadami hodowli lasu, siedliskoznawstwa leśnego, urządzania lasu? To podstawowe pytania, na które naukowcy i leśnicy starali się dać odpowiedź.
Przyczyny i skutki pożaru, zastosowaną strategię odbudowy oraz zagrożenia na przyszłość omówił dr inż. Kazimierz Szabla dyrektor RDLP w Katowicach.
- W ocenie specjalistów zbudowaliśmy najlepszy w Europie system ochrony przeciwpożarowej, który sprawdza się doskonale. Mimo, że obszar dyrekcji katowickiej zaliczony jest do I kategorii zagrożenia pożarowego, to średnia, roczna liczba pożarów sukcesywnie spada - mówił.
Uwarunkowania geomorfologiczno-glebowe rekultywacji pożarzyska przedstawił prof. dr hab. Alojzy Kowalkowski. Zwracał uwagę, że w myśl współczesnego podejścia do przyrody, leśnicy nie gospodarują lasem lecz ekosystemem leśnym.
Oceny różnych wariantów zagospodarowania pożarzyska w Rudach Raciborskich na tle zachodzących zmian siedliskowych dokonał dr inż. Ireneusz Olejarski z Zakładu Ekologii Lasu IBL omawiając pracę badawczą realizowaną wspólnie z dr inż. Janem Łukaszewiczem z Zakładu Hodowli Lasu i Genetyki Drzew Leśnych.
- Teren pożarzyska to swoisty poligon doświadczalny gdzie możemy sobie pozwolić na eksperyment. Wnioski i doświadczenia możemy wykorzystać na innych obszarach klęskowych - powiedział na zakończenie sesji terenowej Jurand Irlik zastępca dyrektora do spraw gospodarki leśnej RDLP w Katowicach.
Wnioski wydawały się być jednoznaczne. Po dwudziestu latach od pożaru można stwierdzić, że w trakcie odnawiania powierzchni po pożarze należało zastosować skalę siedlisk obniżoną o jedną jednostkę i na tej bazie kształtować składy gatunkowe odnowień.
Szerzej o seminarium w kolejnym numerze Trybuny Leśnika.